Jakże delikatnym instrumentem jest ludzkie serce.
Tak łatwo je zranić i zadać niemalże śmiertelny cios.
W sam środek.
W sam środek.
Wystarczą dwa słowa, aby je uleczyć.
Jedynie tylko szczerze wypowiedziane
mają tą leczniczą moc.
mają tą leczniczą moc.
M.
I jedynie od tej osoby... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie + obserwuję i liczę na to samo :)
dziękuję :) dwa słowa, byle prawdziwe, szczere i od kogoś od kogo chcemy to usłyszeć.
OdpowiedzUsuńPół biedy w środek, wtedy serce rozpada się na dwie części i jakoś funkcjonuje w połowie bez złudzeń.
OdpowiedzUsuńGorzzej, kiedy ktoś odbierze nam okruszek z serduszka, który kuje, boli i nie daje żyć normalnie...
a tak generalnie - jeszcze jestem panną, proszę mnie nie dobijać :D Marta jestem ;)
Także zamierzam do Ciebie zaglądać. Bardzo mi miło widzieć, że są jeszcze osoby jakoś wyrażające swoje myśli i to inaczej... ;)
Bardzo mi miło też jestem Marta ;)) Bardzo dziękuje za ten komentarz. To dla mnie bardzo dużo znaczy że komuś się spodobały moje wiersze ; )
Usuń